Strona główna » Popłynęli w daleki rejs…

Popłynęli w daleki rejs…

by ZOZŻ

8 Junga 2 AM 2018Miesiąc temu – podczas pierwszych zajęć – zgłębiali tajemnice Wszechoceanu, teraz już samodzielnie stanęli za sterami 100-tysięcznika i wyruszyli w daleki rejs. Wcześniej zaplanowali trasę rejsu, najpierw na tradycyjnej papierowej mapie nawigacyjnej, później na elektronicznej, by wreszcie zająć miejsce marynarza wachtowego, ująć koło sterowe masowca PŻM, i pod okiem kapitana zakosztować żeglugi na torze wodnym ze Szczecina do Świnoujścia, potem w daleki świat, na otwartym morzu…

.

Takie atrakcje i zadania czekały w sobotę „studentów” Dziecięcego Uniwersytetu im. prof. Jerzego Stelmacha – czyli unikatowej Szczecińskiej Szkoły Jungów. Nabory do Szkoły, powołanej na bazie porozumienia pomiędzy Morskim Centrum Nauki a Zachodniopomorskim Okręgowym Związkiem Żeglarskim, odbyły się w czerwcu br., teraz od września realizowane są comiesięczne zajęcia i wykłady. Pierwsze odbyły się w Starej Rzeźni (o czym już pisałem), kolejne w sobotę, w gościnnych pracowniach Wydziału Nawigacyjnego szczecińskiej Akademii Morskiej. Najwięcej emocji czekało na młodych „jungów” właśnie w nowoczesnej doskonale wyposażonej pracowni symulatora manewrowego, gdzie rzeczywiście mogli poczuć się prawdziwymi wilkami morskimi. Komputery dla młodych ludzi to dzisiaj codzienność, więc i tutaj dobrze radzili sobie z prowadzeniem statku (jak na zdjęciach), tym bardziej, że dodatkowo towarzyszyły im ekipy TVP i Radia Szczecin. Za kilka lat niektórzy z małych studentów z pewnością powrócą do podobnych zajęć, ale już w mundurach słuchaczy średnich szkół morskich, później studentów AM, i wreszcie oficerów nawigatorów lub mechaników okrętowych. Przecież już dzisiaj są jungami…

Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler

Powiązane artykuły