Strona główna » W Gdańsku zakończył się prestiżowy Puchar Europy w klasie ILCA.

W Gdańsku zakończył się prestiżowy Puchar Europy w klasie ILCA.

by ZOZŻ

 

Na trwających 17 dni regatach ENERGA NORD CUP Gdańsk zakończył się właśnie Puchar Europy EurILCA Poland. W wyścigach w tej klasie wzięło udział 208 zawodników z 7 krajów. Rokas Risma z Litwy zdominował flotę ILCA 4, Wika Gołębiowska (UKŻ Wiking Toruń) zdobyła złoto w ILCA 6, a zwycięzcą ILCA 7 został Stanisław Klimaszewski (Energa Giżycka Grupa Regatowa).

Pierwszego dnia wiatr był bardzo słaby, zmienny i warunki były dość wymagające, przez co flota cały czas się tasowała. Popołudniowa bryza zapewniła fenomenalne warunki podczas drugiego dnia, wiało 12-15 węzłów wiatru ze wschodu i fale była takie, jakie żeglarze lubią najbardziej. Trzeciego dnia nie udało się niestety rozegrać zaplanowanych wyścigów i regaty w klasie ILCA skończyły się wynikami z drugiego dnia. Rozegrano więc w sumie po 6 wyścigów w klasie ILCA 6 i ILCA 7, oraz 5 wyścigów w klasie ILCA 4. Było bardzo dużo falstartów, a warunki wymagały uważnej obserwacji akwenu. Przy słabszym wietrze lepiej radziły sobie żeglarki i w rezultacie więcej kobiet niż znalazło się w czołówce floty.

– Warunki były zmienne, przez co jednego dnia wyścigi były dla mnie trudne, a przy stabliniejszym wietrze poszło mi świetnie. – relacjonował Jacek Kalinowski (CHKŻ Chojnice), który zajął piewsze miejsce w klasie ILCA 6 w kategorii mężczyźni i drugie w klasyfikacji generalnej. – To były były dla mnie regaty treningowe przez Mistrzostwami Świata Juniorów i jestem zadowolony z wyniku. Poprawiłem swoje błędy z poprzednich startów, żałuję jedynie falstartu.

Wiktoria Gołębiewska (UKŻ Wiking Toruń) zwycięzyła w klasyfikacji generalnej ILCA 6. Wcześniej podczas ENERGA NORD CUP Gdańsk 2024 Wika wystartowała także w inauguracyjnym wyścigu Orvaldi B8.

– To była pierwsza taka moja wyprawa, że jestem na jachcie i nie widzę lądu. Było mi bardzo zimno i może przez to moje doświadczenie nie było tak wspaniałe jak mogło być. – relacjonowała swoje wrażenia z długodystansowego, nocnego wyścigu na Bałtyku. – Teraz na ILCE pomału wracam, bo pięć tygodni nie żeglowałam i jestem trochę „zardzewiała”. Cieszę się, że rozpoczynam moją kolejną kampanię przed olimpiadą w Polsce, ale też podchodzę do moich startów z dużym dystansem i bez wygórowanych oczekiwań. Cieszę się, że w mojej klasie jest bardzo dużo młodych żeglarzy, którzy stawiają mi wyzwania. Bo to znaczy, że w przyszłości będę miała grupę, z którą mogę rywalizować o Igrzyska Olimpijskie.

Zadowolenia ze startów w ENERGA NORD CUP Gdańsk nie krył Stanisław Klimaszewski, zwycięzca w klasie ILCA 7. To prawdziwy recydywista jeśli chodzi o udział w gdańskich regatach.

– Co roku jestem tu na Górkach Zachodnich i zawsze wracam na tę imprezę z taką samą chęcią, to już chyba moje ósme regaty NORD CUP. Moim celem w tym roku było pływać równo w każdym wyścigu i zaliczać jak najlepsze miejsce. I udało się. – cieszył się ze zwycięstwa po zakończonych wyścigach. – To było bardzo dobre ściganie, zwłaszcza drugiego dnia kiedy trochę przywiało. Liczę na to, że w przyszłym roku będziemy mogli ścigać się na równie wysokim poziomie. Świetnie jest brać udział w tak prestiżowej imprezie jak Puchar Europy na „własnych” wodach, w Gdańsku, w którym mieszkam.

Film podsumowujący EurILCA Europa Cup Poland na ENERGA NORD CUP Gdańsk 2024: https://www.facebook.com/NORDCUP/videos/977745013826404

Co jeszcze czeka nas podczas 19 edycji ENERGA NORD CUP Gdańsk 2024?

28-30 czerwca Pantaenius Morskie Żeglarskie Mistrzostwa Polski ORC

29 czerwca wyścig o Bursztynowy Puchar Neptuna

29-30 czerwca Pantaenius NORD CUP Classic ORC, KWR i Open a także Omega, Nautica 450, Micro i Delphia24 (Długodystansowe Mistrzostwa Polski)

2-4 lipca Optimist A i B

5-7 lipca 420, 49er i Słonka

6-7 lipca Korsarz i zakończenie regat

Powiązane artykuły

Leave a Comment