Nasz śp. j.kpt.ż.w. Tadeusz Siwiec, kmdr MW RP – popularny kiedyś wśród żeglarzy jako „Papa Siwiec” – należał do grona najbardziej znanych żeglarzy polskich. Żeglarstwo uprawiał od 1945 r., przez wiele lat w JK MW „Kotwica” w Gdyni, potem w YK Polski w Szczecinie, mając w dorobku liczne osiągnięcia i sukcesy – organizacyjne, regatowe, szkoleniowe, itd. Jako kapitan prowadził ponad 50 rejsów pełnomorskich, przepłynął ponad 65 tys. mil morskich, przeszkolił setki żeglarzy, był najlepszym żeglarzem regatowym JK KW „Kotwica” w Gdyni, otrzymał wiele nagród i medali. Teraz z inicjatywy JK MW „Kotwica” i PoZŻ, w Alei Żeglarstwa Polskiego w Gdyni (falochron południowy w marinie),
odsłonięta zostanie pamiątkowa tablica, poświęcona pamięci kpt. Tadeusza Siwca. Uroczyste odsłonięcie i poświęceni tablicy odbędzie się w niedzielę 14 października 2018 r., z udziałem Jego Rodziny, żeglarzy, przyjaciół i władz Gdyni i PoZŻ
Zaangażowany był również w pracę organizacyjną. Był współtwórcą i sekretarzem w utworzonym w 1958 r. Jacht Klubie Morskim „Kotwica” w Gdyni, a w 1976 roku współtworzył jego sekcję w Świnoujściu. Także z jego inspiracji w 1993 r. reaktywowano Yacht Klub Polski Szczecin, którego został pierwszym komandorem. Był też członkiem Okręgowej Komisji Żeglarstwa Morskiego w Szczecinie i organizatorem wielu regat, w tym Mistrzostw Okręgu Szczecińskiego.
Za swoje rejsy Tadeusz Siwiec był wielokrotnie nagradzany, i tak m.in. w 1968 r. został laureatem nagrody Conrada, przyznawanej przez Gdański Okręgowy Związek Żeglarski, za udział w regatach Bermudy – Travemünde. Otrzymał również wyróżnienie nagrody „Rejs Roku”, za zwycięstwo w regatach Operacji Żagiel 1978 na jachcie „Tornado”. Był też laureatem wielu innych nagród, także w Szczecinie, gdzie m.in. w czerwcu 2011 r., na pokładzie „Zawiszy Czarnego”, przy Wałach Chrobrego, odebrał Nagrodę Chwały Mórz – czyli Kaperski Topór Bojowy. To najwyższe honorowe wyróżnienie Bractwa Wybrzeża Mesy Kaprów Polskich przyznawane jest wybitnym żeglarzom tylko raz w życiu, za całokształt działalności w służbie dla morza, za wyjątkowe osiągnięcia w żeglarstwie turystycznym i sportowym, popularyzowanie marynistyki i wspólnoty ludzi morza, itp. Dla odmiany w lutym 2015 r., w „Jachtowej”, odebrał wraz z kpt. Zygmuntem Kowalskim specjalny Dyplom Honorowy ZOZŻ, za pełnienie ponad 50-letniej wachty żeglarskiej (na zdjęciach). Po ciężkiej chorobie zmarł w Szczecinie 4 stycznia 2017 roku, pochowany został w Gdyni (WS).
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler
