Strona główna » Co dalej z „Prawem wodnym”? Co z tym „podatkiem podwodnym”?

Co dalej z „Prawem wodnym”? Co z tym „podatkiem podwodnym”?

by ZOZŻ

DZNie milkną dyskusje i uwagi związane z wejściem w życie nowego „Prawa wodnego”. Właśnie przed zbliżającym się I. Sprawozdawczym Sejmikiem PZŻ warto przytoczyć jedne z ostatnich wypowiedzi – Ministra GMiŻŚ Marka Grabarczyka, i naszego żeglarza i prawnika Patryka Zbroi. – W niektórych przypadkach Prawo wodne jest dyskusyjne lub kontrowersyjne, dlatego chcemy „wyczyścić” wszystkie sprawy związane z tą ustawą w pół roku – zapowiedział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Grabarczyk

Marek Gróbarczyk: chcemy w pół roku „wyczyścić” Prawo wodne
2018-04-06 – „Żagle”

– W niektórych przypadkach Prawo wodne jest dyskusyjne lub kontrowersyjne, dlatego chcemy „wyczyścić” wszystkie sprawy związane z tą ustawą w pół roku – zapowiedział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Minister podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami, że resort prowadzi optymalizację urzędów i reformowanie regionalnych zarządów gospodarki wodnej. Dodał, że zlecono audyt, by dowiedzieć się, w których miejscach są największe zastoje np. w wydawaniu koniecznych decyzji.

– Nie jest tajemnicą, że działy się rzeczy kuriozalne. To stajnia Augiasza, ale absolutnie do wyczyszczenia. Chcemy to zrobić maksymalnie do pół roku – zapowiedział Gróbarczyk.
Minister zwrócił uwagę, że nowe Prawo wodne powinno zostać przyjęte, zgodnie z dyrektywami unijnymi, praktycznie dekadę temu. – Pracowaliśmy pod dużą presją czasową, aby przyjąć tę ustawę (obowiązuje od 1 stycznia 2018 r.), która w niektórych przypadkach faktycznie jest dyskusyjna lub kontrowersyjna. Mamy nadzieję do pół roku wyczyścić wszystkie elementy związane z Prawem wodnym – dodał.

Pytany o doniesienia medialne, które wskazują, że w związku z nowymi przepisami istotnie wzrosną opłaty dla żeglarzy czy osób rekreacyjnie korzystających z jezior podkreślił, że „dementuje te plotki”.

Minister zwrócił uwagę, że podobnie mówiono wcześniej, kiedy w związku z nowym Prawem wodnym miały wzrosnąć opłaty za pobór wody i zrzut ścieków. – Okazuje się, że Wody Polskie spowodowały obniżkę tych cen. Na pewno ceny związane z kajakami, z rekreacją nie mogą wzrosnąć – powiedział.

Gróbarczyk poinformował, że prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu Sejm przegłosuje tzw. ustawę żeglarską, która – jak wyjaśnił minister – obniża opłaty związane z żeglarstwem czy dopuszcza do pływania bez pozwoleń jednostki do 7,5 m.

Przeczytaj także: Prawo wodne już działa. Stawka 8,90 zł za m2 akwenu?!
*****

Z kolei Patryk Zbroja opublikował na swoim blogu nowy wpis dotyczący oceny aktualnego stanu prawnego ws. podatku dennego:
http://www.patrykzbroja.pl/nowe-prawo-wodne-co-z-tym-podatkiem-podwodnym/
Zachęcając do jego lektury dodał: – Zapisy ustawy i rozporządzenia są bardzo nieprecyzyjne i niekorzystne dla branży. Myślę, że warto przedstawić wyraźny, merytoryczny i słyszalny głos środowiska w tej sprawie (również w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej). Tym bardziej, że – jak się wydaje – organy administracji dostrzegają już problem i jest szansa na rzetelną nowelizację aktualnych przepisów.

Powiązane artykuły